Z cyklu: "Spotkania z historią Wojska Polskiego"
Spotkanie płk. Tadeusza KOWALSKIEGO z młodzieżą
przy Pomniku I Dywizji Pancernej gen. Stanisława Maczka
W sobotnie popołudnie 4 października 2014 roku odbyło się spotkanie młodzieży szkolnej z płk. w st. spocz. Tadeuszem KOWALSKIM zorganizowane we współpracy z Wojskowym Centrum Edukacji Obywatelskiej i CXIV Liceum Ogólnokształcącym im. Jana Kilińskiego w Warszawie. W spotkaniu uczestniczył również mjr w st. spocz. Janusz Gołuchowski, prezes Stołecznego Środowiska 1 Dywizji Pancernej gen. Stanisława Maczka.
Była to kolejna lekcja „żywej historii” z udziałem członka Klubu VM w ramach spotkań organizowanych przez Oddział Działalności Kulturalnej Wojskowego Centrum Edukacji Obywatelskiej pn. „Spotkania z historią Wojska Polskiego”. Wpisała się ona też w cykl zajęć realizowanych przez żoliborską szkołę w związku z całorocznym projektem edukacyjno-kulturalnym pn. „Pamięć i niepamięć - o złożoności relacji polsko-niemieckich w 70 rocznicę zakończenia drugiej wojny światowej”.
Kombatanci opowiadali o swoich doświadczeniach wojennych. Mjr Janusz Gołuchowski przedstawił na wstępie okoliczności powstania Pomnika I Dywizji Pancernej gen. Stanisława Maczka, po czym, nawiązując do umieszczonych na nim symboli, przeszedł do dziejów sformowanej w Wielkiej Brytanii Dywizji generała Maczka, kontynuującej tradycje 10 Brygady Kawalerii walczącej w kampanii 1939 roku.
Płk Tadeusz Kowalski wspomniał o różnych drogach, jakie prowadziły polskiego żołnierza do zwycięstwa, a także o trudnej rzeczywistości lat powojennych w Polsce. We wspomnieniach wojennych przywołał udział w walkach w szeregach I Dywizji Piechoty im. Tadeusza Kościuszki i w partyzanckim oddziale 27 Wołyńskiej Dywizji Piechoty Armii Krajowej. Opowiadał o bólu z powodu tragicznych losów Powstańców Warszawskich i zniszczenia stolicy, o odwadze żołnierzy, sile ducha i ogromnej woli walki, o trudach forsowania Odry, szturmie Berlina i wreszcie – smaku zwycięstwa i trudnego do opisania słowami wzruszenia, jakie towarzyszyło jemu i kolegom w chwili umieszczania flagi biało-czerwonej na Bramie Brandenburskiej.
„Nie było żadnego tam „hurra!”. Przynajmniej koło mnie. Wszystkich nas zamurowało, nic nie mówiliśmy, ścisnęło nas jakoś tak mocno, tak mocno w środku, że…”
– tu urwał, zapadła na moment cisza. Pułkownik zaczerpnął krótki oddech i po chwili kontynuował. Wspomniał m.in. o Orderze Virtuti Militari - najstarszym polskim orderze bojowym z 222-letnią tradycją i o swojej pracy społecznej w Stowarzyszeniu – Klubie Kawalerów Orderu Wojennego Virtuti Militari, zrzeszającym kombatantów
z różnych frontów walk.
Kończąc spotkanie z młodzieżą i wyrażając nadzieję na następne, płk Kowalski zaprosił dyrektorów szkół oraz nauczycieli do kontynuowania współpracy z Klubem VM i WCEO, zaś do uczniów zwrócił się z życzeniami:
„Abyście nigdy nie byli odznaczani Krzyżem Virtuti Militari - za odwagę i męstwo w walce o ojczyznę, ale służyli jej ucząc się i pracując w czasie pokoju”.
Płk Tadeusz Kowalski służył w 1 Dywizji Piechoty im. Tadeusza Kościuszki oraz w 1 Berlińskim Pułku Artylerii Lekkiej, a także w oddziale partyzanckim 27 Wołyńskiej Dywizji Piechoty Armii Krajowej. W dniu zakończenia działań wojennych miał stopień „bombardier”. Zaszczytne odznaczenia, którymi został wyróżniony, najlepiej ukazują jego szlak bojowy
i wyznaczają drogi życiowe jako żołnierza:
Spotkanie spotkało się z dużym zainteresowaniem nie tylko uczestników, ale i przypadkowych przechodniów, którzy zatrzymywali się i przysłuchiwali opowieściom. Zainteresowanie budziła też wystawa „Wysiłek Zbrojny Podczas II Wojny Światowej” Wojskowego Centrum Edukacji Obywatelskiej. Całość przedsięwzięcia zwieńczył wspaniały koncert Orkiestry Wojskowej z Warszawy pod batutą mjr. Artura Czereszewskiego, która zaprezentowała m.in. popularne i lubiane utwory operetkowe oraz z gatunku klasyki muzyki filmowej i musicalowej.
Na zakończenie, mjr Gołuchowski zaprosił uczestników spotkania do udziału w uroczystościach z okazji Święta 1 Dywizji Pancernej, które zaplanowano na 11 października przypominając, że nawiązują one do rocznicy wyzwolenia [29 października 1944 roku] Bredy przez żołnierzy 1 Dywizji Pancernej. W tym roku mija 70 lat od tamtego wydarzenia.
Liliana Tryka