30 października 2015 roku, w Katedrze Polowej Wojska Polskiego w Warszawie,
pożegnaliśmy naszego Przyjaciela
płk. Tadeusza Kowalskiego.
Mimo wielu obowiązków społecznych, którym samodzielnie stawiał czoła, mimo poważnych własnych problemów zdrowotnych, zawsze znalazł siły i czas na spokojną rozmowę, pytanie: "co tam u ciebie, u was?
i słuchał, naprawdę słuchał, i wychodził z inicjatywą pomocy.
Uśmiechnięty i życzliwy, dyskretny, taktowny, chętnie dzielący się swym bogatym doświadczeniem żołnierskim i wiedzą. Posiadający niezwykle cenny i rzadki dar: umiejętność rozmowy i słuchania drugiego człowieka.
Mimo wielu obowiązków społecznych, którym samodzielnie stawiał czoła, mimo poważnych własnych problemów zdrowotnych, zawsze znalazł siły i czas na spokojną rozmowę, pytanie: "co tam u ciebie, u was?
i słuchał, naprawdę słuchał, i wychodził z inicjatywą pomocy -
- takim pozostanie na zawsze w naszej wdzięcznej pamięci i sercach.
Będzie nam Go bardzo brakowało.
To nieprawda, że nie ma ludzi niezastąpionych.
Liliana Tryka
Odpoczywaj w Pokoju